Mam w domu na stanie dwójkę dzieciaków. Sześciolatka i dwulatkę. Namiętnie podpatrują mnie w kuchni, oblizują się pod pełnym piekarnikiem, wdychają zapachy i czyszczą miski po cieście. Niestety częściej przeszkadzają w pracy niż pomagają, ale takie ich prawo ;) Zdobienie zostawiam sobie najczęściej na wieczór, jak już córa zaśnie i w towarzystwie syna pracuję z lukrem czy farbkami.
Siedzę przy stole, skupiam się nad misterną robotą i słyszę za plecami:
- Wiesz mamo, jakie Ty piękne ciastka robisz! Chciałbym być cukiernikiem jak Ty! A mogę też tak malować?
W sumie dlaczego by nie? Oto efekt pracy mojego starszaka :)
niedziela, 31 sierpnia 2014
piątek, 29 sierpnia 2014
święta w sierpniu
Od jakiegoś miesiąca święta nie wychodzą mi z głowy :) Przeglądam net w poszukiwaniu inspiracji. Będą gwiazdki i śnieżynki. Renifery i choinki. Anioły. Zdecydowanie biel będzie dominującym kolorem. Zieleń i czerwień to tylko dodatek. Może też uda mi się coś zmalować?
Subskrybuj:
Posty (Atom)