Świąteczne inspiracje można czerpać ze wszystkiego. Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie. Mnie zachwycają kartki świąteczne. Proste, eleganckie, z TYM czymś. Tak powstał rogacz - podpatrzone gdzieś w necie, przeniesione na ciastko :) Rogacz w dwóch wersjach: malowanej i lukrowanej. Lukrowana bije na łeb tę pierwszą :) Może jak przyjdą moje mikropędzelki to efekt będzie lepszy?
Klasyka jest najlepsza - prosta biel i, wbrew pozorom, oszczędność w zdobieniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz