Już połowa wakacji za nami, nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci :) Kiedy mnie tutaj nie było spod moich rąk wyszło wiele pierniczków. Ostatnio bardzo spodobało mi się malowanie na nich :) Kto śledzi mój fanpage Słodyczą malowane, ten jest właściwie na bieżąco ;) Mam mnóstwo pomysłów, ale wiadomo - życie swoje.
Niespodzianką dla mnie było to, że jednak POTRAFIĘ malować portrety :)
Miałam przyjemność portretować również Temidę ;) Dla chłopaka, który właśnie skończył studia prawnicze. Jego mamie bardzo zależało na malowanych ciastkach. No cóż, po prostu nie mogłam odmówić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz